Pogoda mocno pomieszała szyki organizatorom tegorocznej edycji Spotkań Zamkowych „Śpiewajmy poezję”. Z powodu padającego w piątek i sobotę deszczu oba szczycieńskie koncerty trzeba było przenieść do Miejskiego Domu Kultury, co negatywnie odbiło się na frekwencji. foto >>

 

Pogoda mocno pomieszała szyki organizatorom tegorocznej edycji Spotkań Zamkowych „Śpiewajmy poezję”. Z powodu padającego w piątek i sobotę deszczu oba szczycieńskie koncerty trzeba było przenieść do Miejskiego Domu Kultury, co negatywnie odbiło się na frekwencji.

Spotkania nie bardzo zamkowe

PRZERWANA DOBRA PASSA

Do tej pory Spotkania Zamkowe w Szczytnie miały szczęście do pogody. Dwa lata temu i przed rokiem aura dopisywała, co powodowało, że organizowane w scenerii ruin zamku krzyżackiego koncerty cieszyły się dość dużą popularnością wśród mieszkańców oraz goszczących w mieście i okolicach turystów. Najwyraźniej dobra passa nie mogła jednak trwać wiecznie. W tym roku imprezę popsuł deszcz. Pierwszego dnia koncertów, w piątek 1 lipca lało od godzin przedpołudniowych bez przerwy. Mimo to organizatorzy do końca liczyli na poprawę pogody. Decyzja o przeniesieniu występów do sali widowiskowej MDK-u zapadła dopiero około godziny 19.00. Osoby pracujące przy obsłudze imprezy musiały więc w pośpiechu przygotować dom kultury do wieczornego koncertu.

Nic więc dziwnego, że zaczął się on z przeszło półgodzinnym opóźnieniem. Na scenie najpierw zaprezentowali się finaliści konkursu oceniani przez jury, w skład którego weszli m.in. Jan Poprawa, Elżbieta Adamiak i Jan Wołek. Publiczność wysłuchała osiemnastu piosenek w wykonaniu głównie solistów oraz kilku zespołów zapowiadanych przez aktora Pawła Burczyka.

Młodzi artyści często sięgali po autorskie kompozycje, ale nie zabrakło też utworów do słów Wojciecha Młynarskiego czy Agnieszki Osieckiej. Wyniki konkursu ogłoszono następnego dnia w Olsztynie. Główną nagrodę przyznano Dominice Barabas z Łodzi. Na zakończenie piątkowego koncertu wystąpiła Katarzyna Groniec, mimo późnej już pory entuzjastycznie przyjęta przez publiczność.

POŚPIEWALI Z SOYKĄ

Drugi dzień Spotkań Zamkowych w Szczytnie także odbył się w MDK-u. Na początek miłośnicy poezji śpiewanej wysłuchali koncertu Marty Andrzejczyk, jednak gwiazdą wieczoru był Stanisław Soyka. Artysta zdołał skutecznie namówić publiczność do wspólnego śpiewania, dzieląc widownię na część żeńską i męską. Oprócz swoich najbardziej znanych piosenek wykonał też utwory mniej popularne, w tym pochodzące z repertuaru Czesława Niemena oraz zaprezentował kompozycje do słów Agnieszki Osieckiej, a także wierszy Czesława Miłosza.

Deszczowa aura bez wątpienia położyła się cieniem na tegorocznej edycji Spotkań Zamkowych w Szczytnie. Pomimo dość udanych występów, zabrakło specyficznego klimatu, który panował w ruinach. Koncerty nie przyciągnęły też takiej liczby słuchaczy jak w latach ubiegłych. Chociaż ceny biletów nie były wygórowane, miejscami sala widowiskowa MDK-u świeciła pustkami.

(ew)/fot. E. Kułakowska