W styczniu rozpoczyna się nowa kadencja ławników. W powiecie szczycieńskim wybrano ich 27, choć zapotrzebowanie sądu było znacznie większe. Są gminy, np. Dźwierzuty i Wielbark, gdzie w ogóle nie zgłosili się chętni do pełnienia tej funkcji.

Mało chętnych na ławników

POTRZEBNA DOGRYWKA?

Zakończył się nabór ławników na kadencję 2012 - 2016. Nowo wybrani będą uczestniczyć w rozprawach od 1 stycznia. Przeprowadzony w całym kraju nabór potwierdził, że funkcja ta traci na popularności. Trend ten jest zauważalny także w powiecie szczycieńskim.

- Zgłosiliśmy zapotrzebowanie na 42 ławników, a wybrano 27 – informuje Leszek Bil, prezes Sądu Rejonowego w Szczytnie. Nie wyklucza, że być może konieczne będą wybory uzupełniające.

- Jeśli przewodniczący wydziałów rodzinnego i pracy zasygnalizują, że to zbyt mała liczba, wystąpimy do prezesa Sądu Okręgowego w Olsztynie, żeby zwrócił się do właściwych gmin o przeprowadzenie wyborów uzupełniających – mówi Leszek Bil.

W gminach Dźwierzuty i Wielbark nie zgłosił się żaden chętny na ławnika. W Pasymiu, gdzie były cztery miejsca, obsadzono dwa, a w Świętajnie – jedno. Według prezesa Bila wpływ na mniejsze zainteresowanie udziałem obywateli w wymiarze sprawiedliwości może mieć nie najlepszy wizerunek sądów utrwalany w opinii publicznej.

- Wystarczy posłuchać, co mówią o nich politycy – zauważa. Do potencjalnych przyczyn małego zainteresowania pełnieniem funkcji ławnika zalicza też wprowadzone kilka lat temu zmiany polegające na ograniczeniu ich roli. Obecnie w sądach rejonowych mogą oni uczestniczyć w sprawach pracowniczych oraz rodzinnych, a nie w karnych. Z reguły kwestie rozstrzygane przez wydziały pracy i rodzinne są bardzo trudne i wymagają dużego doświadczenia życiowego. Bycie ławnikiem nie jest też zajęciem dochodowym. Dzisiaj może on liczyć na 60,76 zł brutto za jeden dzień wykonywania czynności, czyli udział w rozprawie czy posiedzeniu.

TO WAŻNA FUNKCJA

Irena Mossakowska, emerytowana nauczycielka i prezes Stowarzyszenia „Kurpie w Szczytnie” została wybrana już na trzecią kadencję ławnika. Będzie uczestniczyć w sprawach rozstrzyganych przez sąd rodzinny. W swojej pierwszej kadencji była ławnikiem w wydziale karnym.

- Jest to dla mnie ważna funkcja. Bardzo przeżywam wszystkie rozprawy, udział w nich daje mi ogromną satysfakcję – mówi pani Irena, która niedawno ukończyła półroczny kurs dla ławników finansowany ze środków unijnych. Potwierdza, że sprawy rozpatrywane przez sąd rodzinny są trudne, bo dotyczą m.in. kwestii ograniczenia lub odebrania praw rodzicielskich czy też adopcji. Tu, jak zauważa, trudno czasem rozstrzygnąć, jakie wyjście jest najlepsze.

- Nie zawsze między nami ławnikami a sędzią panuje jednomyślność. Zdarza się, że mamy inne zdania – mówi pani Irena.

(ew)

ŁAWNICY WYBRANI NA KADENCJĘ 2012 – 2016

Miasto Szczytno: Janina Krystyna Boniecka, Zofia Fila, Irena Mossakowska, Wioletta Nasiadka, Anna Aleksandra Suchowiecka – Sąd Rodzinny; Agata Jolanta Biedrzycka, Mirosława Teresa Cwalina – Maćkiewicz, Grażyna Barbara Dzbeńska, Halina Florkowska, Celina Dorota Gąsiorowska, Stanisława Gerwel, Paweł Kamil Krassowski, Hanna Alicja Serowik, Rafał Jan Wilczek – Sąd Pracy.

Gm. Szczytno: Ryszard Goździewski, Urszula Komorowska – Sąd Pracy; Ewa Zawrotna, Jadwiga Stolarczyk – Sąd Rodzinny.

Gmina Pasym: Alina Białczak, Sławomir Chełstowski.

Gmina Świętajno: Jeremiusz Bernard Brzostowski.

Gmina Rozogi: Helena Dąbkowska, Zofia Kaczmarczyk – Sąd Rodzinny; Zofia Piszczyk – Sąd Pracy.

Gmina Wielbark – brak chętnych,

Gmina Dźwierzuty – brak chętnych,

Gmina Jedwabno: Krystyna Barbara Kabała, Marianna Szydlik – Sąd Rodzinny; Katarzyna Elżbieta Koperska – Sąd Pracy.